avatarTen blog rowerowy prowadzi Coda z Poznania. Przejechałem 10094.82 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią.


baton rowerowy bikestats.pl


Fajnie jest Was spotykać

Wpisy archiwalne w kategorii

z Bartkiem

Dystans całkowity:223.50 km (w terenie 5.00 km; 2.24%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:10.64 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
4.91 km

Po tabletki

Sobota, 23 kwietnia 2011 • dodano: 25.04.2011 | Komentarze 0

Alistar wysłała mnie do znajomych po tabletki. Bartek pojechał ze mną. Oczywiście wydłużyliśmy odrobinę trasę.

Zgodnie z KD. © coda


Lustrzane odbicie. © coda


Po powrocie okazało się, że tabletki są do zmywarki. Alistar nie chce powiedzieć co jej jest. Pewnie nie chce mnie martwić.


Dane wyjazdu:
4.39 km

Do sklepu +.

Czwartek, 14 kwietnia 2011 • dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

Z Bartkiem po chleb + jak w poniedziałek.


Dane wyjazdu:
3.62 km

Po majonez.

Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 • dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

Z Bartkiem do sklepu i na małą rundę wokół Pokrzywna.


Dane wyjazdu:
1.25 km

Ze sklepu przez tory.

Czwartek, 7 kwietnia 2011 • dodano: 07.04.2011 | Komentarze 0

Byłem już pod prysznicem, ... no, prawie, gdy Alistar ze słodkim uśmiechem powiedziała:
- nie mamy oleju
- ok, ale przecież dzisiaj nie wybierasz się na przejażdżkę więc możesz kupić go jutro
- oleju do smażenia kotletów, olej do smarowania łańcucha jeszcze mamy.
Chyba się rowerowo zakręcam.
Więc wskoczyłem na rower, syn do mnie dołączył i pojechaliśmy po olej i lizaki. Wracając podjechaliśmy w okolice dworca we Franowie. Ech, pojechałbym z chłopakiem trochę dalej. Może w sobotę się uda.


Dane wyjazdu:
34.20 km

Na obiad.

Niedziela, 3 kwietnia 2011 • dodano: 03.04.2011 | Komentarze 1

Prognozy pogody zapowiadały dzisiaj piękny dzień. Żeby go wykorzystać, do Babci na obiad pojechaliśmy na rowerach.
Nad Maltą trafiliśmy na końcówkę Poznańskiego Półmaratonu. Mieliśmy okazję kibicować ostatniej zawodniczce, która lekko utykając uparcie biegła do mety. Ta impreza i piękna pogoda wyciągnęły z domów sporo ludzi.



Tłumy nad Malta. © coda



W miejscu, w którym Cybina wypływa z jeziora maltańskiego zrobiliśmy mały postój.


Maltańskie wodospady. © coda




Kto tak leje wodę ? © coda



Dalej przez Śródkę do Fortu Winiary.


Na Cytadeli. © coda



Tu również była piękna pogoda i wielu spacerujących.


Tłumy na Cytadeli © coda


Oraz równie licznie występujące dzisiaj cyklo-rodziny.


Rodzinne wypady rowerowe © coda



Stawek w rosarium na Cytadeli, prawie pozbawiony wody, opanowali młodzi bikerzy.


Szkółka niedzielna. © coda



Nagle w tłumie odkryliśmy...


Fabryka obłoczków. © coda



a chwilę później:


Tu rodzą się OBCY. © coda



Oj czas ruszać dalej.


Gdy kupowaliśmy tandem zostaliśmy poinformowani, że warunkiem skutecznego poruszania się tym pojazdem jest trzymanie się zasady - większy musi jechać z przodu. Nam udało się obalić ten dogmat. Nasze odkrycie wzbudziło dość powszechne zainteresowanie.


Mniejszy może być z przodu. © coda




Co należało dowieść. © coda



Nowe prawo, że jw, brzmi - większy musi trzymać kierownicę. Tę z przodu.


Po drodze odkryliśmy - dla siebie - nowe bunkry.


Bunkier na Żegrzu - schron trzyizbowy. © coda



Bunkier na Żegrzu - schron piechoty z 1903 r. © coda



Pod koniec czekało nas jeszcze gwałtowne przewyższenie.


Trzydzieści parę km. w nogach to ciągle mało. © coda



Katowicką, wiaduktem na dworcem Franowo, do domu. © coda



A, najważniejsze! Obiad był wyśmienity.


Dane wyjazdu:
1.25 km

Po lizaki i na tory.

Środa, 30 marca 2011 • dodano: 31.03.2011 | Komentarze 2

Mini wypad z dziećmi po obiecane słodycze. Plus jeszcze mniejsza "wycieczka" na dworzec towarowy we Franowie. Ech, ten brak czasu.


Dane wyjazdu:
16.00 km

Rodzinne otwarcie sezonu.

Niedziela, 13 marca 2011 • dodano: 13.03.2011 | Komentarze 4

Pierwszy w tym roku rodzinny wyjazd rowerowy.

ul.Ropczycką © coda



Z Anusią na uruchomionym w sobotę tandemie.


Coś mi się przykleiło? © coda




Pokazać dzieciom kładkę dla pieszych przy moście kolejowym na Starołęce.


Najczęściej odwiedzane przeze mnie miejsce na Starołęce. © coda



Widać nadciągającą wiosnę. Gwałtownie wzrosło zagęszczenie spacerowiczów, biegaczy i rowerzystów.

Wiosenne zagęszczenie. © coda



Pokonaliśmy Wartę przy pomocy owej kładki

Nawet Warta nabiera wiosennych barw. © coda



i zagłębiliśmy się w Łęgi Dębińskie.
Tam mała przerwa na posiłek i zdjęcia.


Pierwsze liście? © coda



Wracając mieliśmy okazję zobaczyć inne oznaki wiosny na Warcie.


Otwarcie sezonu. © coda



Oraz doświadczyć pozytywnych? wibracji.


Będzie się działo. © coda



Było. © coda




Minęło. © coda


Dane wyjazdu:
6.86 km

Bartkowy początek sezonu.

Wtorek, 8 marca 2011 • dodano: 09.03.2011 | Komentarze 0

Bartek od pewnego czasu wyrażał chęć pokręcenia, więc w sobotę zrobiłem szybki przegląd jego roweru.

Wiosenny sezon serwisowy rozpoczęty. © coda


W niedzielę zrobił parę kółek na placu, a w poniedziałek umówiliśmy się na wspólny wyjazd po moim powrocie z pracy. Plan był taki, że zadzwonię do domu trochę przed powrotem, aby dać Bartkowi czas na przyszykowanie się do wyjazdu. Niestety zostawiłem telefon w pracy, więc ruszyliśmy jak zaczęło się zmierzchać.
Większość trasy zrobiliśmy po ciemku. Trochę pościgaliśmy się. Fajny wypad.


Dane wyjazdu:
9.65 km

Na saneczkową górę.

Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 • dodano: 13.12.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
10.42 km

Do urny.

Niedziela, 20 czerwca 2010 • dodano: 13.12.2010 | Komentarze 0



Z górki i pod górkę

Wykres roczny blog rowerowy coda.bikestats.pl