Wpisy archiwalne w kategorii

z Anusią

Dystans całkowity:	188.62 km (w terenie 5.00 km; 2.65%)
Czas w ruchu:	b.d.
Średnia prędkość:	b.d.
Liczba aktywności:	15
Średnio na aktywność:	12.57 km
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

11.20 km

Na lody do Puszczykowa.

Niedziela, 16 września 2012 • dodano: 18.10.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

2.50 km

"rodzinnie do sąsiadów, w paru sprawach ;)"

Sobota, 1 września 2012 • dodano: 18.10.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

11.53 km

Borne - Jutrosin - Donatowo - Borne.

Sobota, 25 sierpnia 2012 • dodano: 18.10.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

6.60 km

Borne - Przytoń - Borne.

Piątek, 24 sierpnia 2012 • dodano: 18.10.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

10.75 km

Borne - Ostrowice - Borne.

Czwartek, 23 sierpnia 2012 • dodano: 18.10.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

14.04 km

Wycieczka z dziećmi.

Niedziela, 2 października 2011 • dodano: 05.10.2011 | Komentarze 1

Dane wyjazdu:

22.80 km

Rodzinnie.

Sobota, 28 maja 2011 • dodano: 31.05.2011 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

8.24 km

Na zakupy.

Sobota, 7 maja 2011 • dodano: 08.05.2011 | Komentarze 0

Rodzinnie do sklepu. Opryskiwacz, buty i biszkopty. Opryskiwacz kupiliśmy, choć trochę inny od zaplanowanego. Biszkopty zostały zjedzone, prawie. Buty. Może następnym razem. Na końcu wylądowaliśmy w sklepie rowerowym gdzie nabyliśmy linki, pancerze, końcówki, aby córka mogła w pełni korzystać z możliwości swojego roweru.

Dane wyjazdu:

19.44 km

Dolina Głuszynki.

Sobota, 30 kwietnia 2011 • dodano: 30.04.2011 | Komentarze 2

Rodzinny popołudniowy wypad rowerowy. Bardzo udany.

Duch minionej epoki. © coda

Ku górze. © coda

Z wysoka. © coda

Dolina Głuszynki © coda

Dolina Głuszynki zalana słońcem. © coda

Przez łąki © coda

Na drugi brzeg. © coda

Zdobędziemy jeśli znajdziecie dojście. © coda

Ruszyli. © coda

Zdeterminowani. © coda

Zdobywcy. © coda

Strumyk wypływający z głebi ziemi. © coda

Do wnętrza której szykujemy przyprawę. © coda

Między lasem a łąką. © coda

Dzisiejsza trasa obfitowała w piaszczyste kawałki. © coda

Dane wyjazdu:

34.20 km

Na obiad.

Niedziela, 3 kwietnia 2011 • dodano: 03.04.2011 | Komentarze 1

Prognozy pogody zapowiadały dzisiaj piękny dzień. Żeby go wykorzystać, do Babci na obiad pojechaliśmy na rowerach.
Nad Maltą trafiliśmy na końcówkę Poznańskiego Półmaratonu. Mieliśmy okazję kibicować ostatniej zawodniczce, która lekko utykając uparcie biegła do mety. Ta impreza i piękna pogoda wyciągnęły z domów sporo ludzi.

Tłumy nad Malta. © coda

W miejscu, w którym Cybina wypływa z jeziora maltańskiego zrobiliśmy mały postój.

Maltańskie wodospady. © coda

Dalej przez Śródkę do Fortu Winiary.

Tu również była piękna pogoda i wielu spacerujących.

Oraz równie licznie występujące dzisiaj cyklo-rodziny.

Stawek w rosarium na Cytadeli, prawie pozbawiony wody, opanowali młodzi bikerzy.

Nagle w tłumie odkryliśmy...

a chwilę później:

Oj czas ruszać dalej.

Gdy kupowaliśmy tandem zostaliśmy poinformowani, że warunkiem skutecznego poruszania się tym pojazdem jest trzymanie się zasady - większy musi jechać z przodu. Nam udało się obalić ten dogmat. Nasze odkrycie wzbudziło dość powszechne zainteresowanie.