Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2011
Dystans całkowity: | 686.72 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 25:44 |
Średnia prędkość: | 20.42 km/h |
Liczba aktywności: | 30 |
Średnio na aktywność: | 22.89 km i 1h 36m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 21 marca 2011 • dodano: 22.03.2011 | Komentarze 2
Na Starołęce, nastrojony przez wiosnę. Przypomniał mi czasy kiedy do Szczepankowa dojeżdżało się starą Ostrowską. Wiadukt nad torami we Franowie miał nawierzchnię z desek i również potrafił przygrywać w czas przejazdu. W gronie znanych mi wtedy osób nazywany był "fortepianem". Dzisiaj jechałem po ksylofonie.
Sobota, 19 marca 2011 • dodano: 19.03.2011 | Komentarze 3
Plan miałem taki: ok. 50 km. w 2.5 godz. Żeby nie zrywać się o nieludzkiej godzinie powiedziałem w pracy, że będę godzinę później. Plan był perfekcyjny. Prawie. Nie przewidywałem postojów, a okazało się, że muszę zatrzymać się za, lub żeby. Np. żeby się zachwycić, gdy kątem oka dostrzegłem niezwykłą kapliczkę.
Matka i syn.
© coda
Postój przy drzewie z kapliczką
© coda
Kapliczka na drzewie. N 52° 16.110 E 016° 48.994
© coda
Z ziemi ku niebu.
© coda
Płaskorzeźba - prawdopodobnie - została wykonana z kawałka podkładu kolejowego i przytwierdzona śrubami służącymi do mocowania uchwytów do szyn.
Trasa: dom - Starołęka - Wiórek - Rogalinek - Puszczykowo - Graiserówka - Komorniki - Grunwald.
Greiserówka o poranku.
© coda
Spóźniłem się 20 min., mocno zmordowany. Ostatnie pół godziny przejechałem prawie w całości w PZ. Na "szczęście" okazało się, że poluźniła się śruba mocująca tylny hamulec i jeden z klocków ocierał się o obręcz.
Piątek, 18 marca 2011 • dodano: 18.03.2011 | Komentarze 5
Dzień podobny do wczorajszego, choć bardziej przesycony deszczem.
Po drodze miałem okazję jechać za solidnie obładowanym rowerzystą.
Rower ciężarowy.
© coda
Czwartek, 17 marca 2011 • dodano: 17.03.2011 | Komentarze 0
Było mokro i wietrznie, i było chlapoauto. Jednak jechało się świetnie.
Wtorek, 15 marca 2011 • dodano: 15.03.2011 | Komentarze 2
Godzina przed pracą i godzina po pracy. Chłodno dzisiaj, przynajmniej jak na moje pozimowe oczekiwania. Po południu dość mocno wiało.
Poniedziałek, 14 marca 2011 • dodano: 14.03.2011 | Komentarze 0
Powroty przez Starołęke.
Sobota, 12 marca 2011 • dodano: 12.03.2011 | Komentarze 0
Z
Alistar objazd sklepów. Mieliśmy jechać samochodem, ale Alistar zaproponowała " może pojedziemy rowerem ", więc pojechaliśmy. Trochę dłużej ale o ile przyjemniej. Robiłem za Jej i Chmurki ochronę. Muszę zreanimować Alistarową Zieloną Gąsienicę jako rower do sklepu i na pocztę.
Piątek, 11 marca 2011 • dodano: 11.03.2011 | Komentarze 1
Czyli powrót do domu ze śródmieścia. Przez Łęgi Dębińskie, Starołękę, Minikowo i runda przez Krzesiny, żeby pokręcić przez godzinę. Muszę przełożyć lampki z Jaszczura, aby nie jeździć ze zmierzchowym dyskomfortem.